Kornel Morawiecki w rozmowie z "Super Expressem" porównał też rządy Mateusza Morawieckiego i Beaty Szydło.
- Mój syn jest lepszym premierem niż Beata Szydło. A co do pani Szydło, to jestem zdumiony, że broniła tych nagród w Sejmie. To były bardzo niefortunne, niepotrzebne słowa. W tym sensie zaszkodziła rządowi PiS – mówił. – Mój syn zapowiedział likwidację nagród, a pani Szydło wychodzi na mównicę i mówi, że one się należały. Przecież musi być wspólny przekaz!
Zdaniem marszałka seniora, Kornel Morawiecki "mógłby kiedyś przejąć schedę po Kaczyńskim": - Mateusz jest mądry, patriotyczny, nadawałby się do każdej roli, do roli prezesa PiS też. Ale ja chcę, aby on został szefem mojej partii, kiedy ja odejdę z polityki.
- Uważam, że scena polityczna wymaga przebudowy, nie może być pogłębiającej się wojny między PiS a PO. Dlatego liczę, że moja formacja będzie tą, na której czele stanie po mnie mój syn – podkreślił.
Jedyne, co nie zyskało jego akceptacji, to fakt, że "Mateusz nie złożył gratulacji Putinowi, jak ten został niedawno znów prezydentem Rosji".