W lutowym badaniu CBOS zapytał Polaków, jakie jest ich zdanie w sprawie przyznania wynagrodzenia żonie prezydenta. Opinie w tej kwestii są podzielone, ale ankietowani skłaniają się przeciwko temu rozwiązaniu.

Reklama

49 proc. badanych uważa, że podczas pełnienia swojej funkcji pierwsza dama nie powinna otrzymywać wynagrodzenia. Przeciwnego zdania jest 40 proc. respondentów. Opinii w tej sprawie nie ma 11 proc.

Jak podaje CBOS, zwolennicy przyznania małżonce prezydenta wynagrodzenia argumentują, że jest ona w praktyce zmuszona do zrezygnowania z pracy zawodowej, a zajmując się pełnieniem funkcji reprezentacyjnych w sytuacjach oficjalnych, podejmuje pracę na rzecz państwa.

Z kolei przeciwnicy takiego rozwiązania przypominają, że pierwsza dama pełni jedynie funkcję honorową, niewiążącą się z żadnymi formalnie zdefiniowanymi obowiązkami, a jej rezygnacja z pracy zawodowej ma charakter wyłącznie zwyczajowy.

Tych badanych, którzy nie popierali propozycji przyznania wynagrodzenia małżonce prezydenta (N=575), CBOS zapytał, czy zgodziliby się na opłacanie z budżetu państwa jej składek ZUS (obecnie musi robić to sama). Na takie rozwiązanie zgodziłoby 27 proc. z nich (a więc 16 proc. ogółu respondentów). 58 proc. (35 proc. ogółu) jest mu przeciwna. 15 proc. nie miało zdania.

"Rozpatrując te wyniki łącznie można powiedzieć, że 40 proc. badanych to zwolennicy wprowadzenia wynagrodzenia dla pierwszej damy. Kolejne 16 proc. zgodziłoby się, by z budżetu państwa opłacane były jej składki ubezpieczeniowe. Z kolei około jednej trzeciej (35 proc.) to przeciwnicy jakiegokolwiek finansowania małżonki prezydenta z budżetu państwa" - podsumowuje CBOS. 9 proc. nie miało zdania w tej sprawie.

"Z przeprowadzonych analiz wynika, że opinie w tej sprawie są powiązane z poglądami politycznymi badanych, w tym głównie z ich oceną działalności prezydenta Andrzeja Dudy. Im jest ona lepsza, tym częściej respondenci byliby skłonni przyznać pierwszej damie wynagrodzenie. Jest to także widoczne wśród potencjalnych elektoratów partyjnych. Ankietowani, którzy głosowaliby na Prawo i Sprawiedliwość – partię, z której wywodzi się prezydent – częściej niż potencjalni wyborcy innych ugrupowań zgodziliby się na takie rozwiązanie" - podkreślono.

Reklama

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" (345) przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 7–14 lutego 2019 roku na liczącej 968 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.