Kwaśniewski w Opolu udzielił poparcia startującym z opolskich list KW SLD do parlamentu Woźniakom: Piotrowi (kandydat do Sejmu) i jego ojcu, Janowi (kandydat do Senatu). Podczas konferencji prasowej b. prezydent podkreślił, że tylko pełna mobilizacja elektoratu opozycyjnego może sprawić, że PiS nie będzie mógł samodzielnie sprawować władzy przez kolejne cztery lata.
Zdaniem Kwaśniewskiego, dla elektoratu PiS informacje o farmie trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości czy lotach marszałka Kuchcińskiego są jedynie elementem walki politycznej stosowanej przez przeciwników prawicy.
- W psychologii jest takie pojęcie jak mechanizm wyparcia, który stosują wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Wynik 40-procentowy nie powinien nikogo dziwić. Ważne jest, ilu wyborców opozycji pójdzie do wyborów i zagłosuje oraz to, czy PiS będzie rządził samodzielnie - podkreślił Kwaśniewski.
Polityk pozytywnie ocenił wspólny start ugrupowań lewicowych w wyborach, co określił jako połączenie doświadczenia, entuzjazmu i młodości. Jak zadeklarował, osobiście w Warszawie odda swój głos na Adriana Zandberga.