Abp. Kazimierz Majdański, ks. Zdzisław Peszkowski, gen. Wojciech Jaruzelski czy gen. Roman Polko - to tylko część osób, które zdecydowały się opowiedzieć przed kamerą o swoim życiu. "Dostęp do nagrań uzyskuje się podobnie jak do dokumentów, lecz zamiast do archiwum trzeba zgłaszać się do Biura Edukacji Publicznej IPN" - mówi DZIENNIKOWI szef biura dr hab. Jan Żaryn.

Reklama

Jednak nie wszystkie nagrania są w zbiorze powszechnie dostępnym. "Niektórzy nasi rozmówcy zastrzegli sobie, że materiały mogą być upowszechnione dopiero po ich śmierci" - tłumaczy Anna Pietraszek, reżyser biorąca udział w projekcie. Wśród zastrzeżonych materiałów znajdują się rozmowy m.in. z wysokimi urzędnikami MON z czasów PRL oraz funkcjonariuszem SB, który niszczył dokumenty bezpieki.

Autorami nagrań są pracownicy IPN oraz wolontariusze, którzy przechodzą specjalne szkolenie z zakresu posługiwania się kamerą. Otrzymują także wsparcie historyków. "Materiał chcemy traktować z jednej strony jako materiał archiwalny, przygotowywany dla następnych historyków IPN, a z drugiej jako materiał, który po montażu i cięciach byłby możliwy do użycia w filmie" - tłumaczy Żaryn.