Według nieoficjalnych wyników sobotnich wyborów na przewodniczącego PO, Borys Budka zdobył 78,77 proc. głosów. Pokonał Tomasza Siemoniaka, Bogdana Zdrojewskiego i Bartłomieja Sienkiewicza. Oficjalne wyniki będą znane najprawdopodobniej w środę.

Reklama

Neumann pytany w poniedziałek w Polsat News o ten wybór ocenił, że Budka ma olbrzymi potencjał, żeby być dobrym szefem Platformy Obywatelskiej, co potwierdza także bardzo duży kredyt zaufania, który otrzymał od członków Platformy. Zadeklarował, że teraz wszyscy w partii będą wspólnie z Budką pracować, aby wybory prezydenckie zakończyły się sukcesem kandydatki PO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Pytany o przyszłość dotychczasowego szefa PO Grzegorza Schetyny w strukturach partii, Neumann przyznał, że nie wie, jaki pomysł ma Budka. Natomiast - jak podkreślił - Grzegorz Schetyna jest osobą, która odcisnęła "jakieś piętno" na Platformie i w polityce. Nie jest chyba osobą, która gdzieś zniknie z polityki - ocenił. Być może będzie jednym z wiceprzewodniczących, tak jak po przegranej w wyborach w 2015 roku Ewa Kopacz zrezygnowała z przewodniczenia Platformie i pozostała w zarządzie wiceprzewodniczącą, być może tak będzie z Grzegorzem Schetyną. Ale to jest pytanie do Borysa Budki - powiedział poseł.

Jego zdaniem, Budka ma szansę, żeby "zbudować Platformę z nową energią, żeby silna Platforma wygrywała już w maju, a do tego są potrzebni wszyscy, także Grzegorz Schetyna".

Dzisiaj czekamy na kolejny krok, czy zmiana będzie w Platformie tylko zmianą personalną, czyli jednego przewodniczącego zastąpi drugi, czy rzeczywistą zmianą, taką głębszą, jeśli chodzi też o działanie Platformy, a także o tę wizję Platformy i jej politykę w przyszłości. Wierzę w to, że to będzie głębsze niż tylko zmiana personalna, bo takie było oczekiwanie członków Platformy - oświadczył Neumann.

Pytany o plany kampanii wyborczej Kidawy-Błońskiej i jej sztab wyborczy, Neumann zapewnił, że plan kampanii jest przygotowany, a także jej strategia oraz "spora część sztabu", natomiast nie ma szefa sztabu. Zwrócił uwagę, że marszałek Sejmu nie ogłosiła jeszcze daty wyborów prezydenckich.

Reklama

Formalne decyzje muszą zapaść w momencie ogłoszenia terminu wyborów, wtedy będzie powołany formalnie szef sztabu, wtedy formalnie wejdziemy w kampanię wyborczą - zaznaczył polityk. Jak zapewnił, sztab u boku Kidawy-Błońskiej pracuje i przygotowuje tę kampanię jak najlepiej tylko się da.

Neumann był też pytany o wpis wicemarszałka Sejmu i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego na Twitterze, w którym sugerował, że w najbliższych tygodniach prawdopodobna jest zmiana kandydata PO na prezydenta, ponieważ kandydatka popełnia sporo błędów.

Nie wiem, co Ryszard Terlecki wypisuje na Twitterze, ale na pewno są to jakieś kompletne bzdury. Małgorzata Kidawa-Błońska jest kandydatką Platformy Obywatelskiej i mam nadzieję całej Koalicji Obywatelskiej za chwilę, w wyborach prezydenckich. Została wybrana w prawyborach w Platformie i będzie kandydatką, która w maju wygra z Andrzejem Dudą - oświadczył.