"Premier będzie twardo negocjował w sprawie tarczy - zapowiedział w Radiu Zet szef klubu parlamentarnego PO, Zbigniew Chlebowski. Przyznał, że "instalacja tarczy osłabia nasze bezpieczeństwo". I dodał: "Jeśli Polska nie dostanie osłony tejże instalacji, nie będzie zgody na tarczę antyrakietową".
W zamian za zgodę na rozmieszczenie w naszym kraju wyrzutni rakiet przechwytujących, będących elementem tarczy, Polska domaga się od USA pomocy w modernizacji swych sił zbrojnych.
Premier pytany, kiedy można oczekiwać końca negocjacji z USA w sprawie tarczy antyrakietowej, odparł, że "Amerykanie znają nasze oczekiwania i to zrozumienie polskich oczekiwań powoli nabiera kształtów bardziej obiecujących, ale wskazywanie dziś jakiejkolwiek daty byłoby przedwczesne".
Zdaniem profesora Zbigniewa Brzezińskiego, jeśli listopadowe wybory wygra kandydat Partii Demokratycznej, Waszyngton może odstąpić od rozmieszczenia elementów swojej tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach.
"Jest możliwe, że demokratyczny rząd będzie o wiele sceptyczniej odnosić się do instalowania niektórych elementów systemu obrony przeciwrakietowej. Sądzę, że zrewiduje on dotychczasowe stanowisko albo przyjrzy się mu uważniej" - stwierdził Brzeziński, który jest obecnie doradcą jednego z kandydatów do prezydenckiego fotela - Baracka Obamy.
Tusk zapowiedział, że będzie rozmawiał z Georgem Bushem nie tylko o tarczy antyrakietowej, ale także o kwestiach energetycznych, wschodnim wymiarze polityki Unii Europejskiej oraz stosunkach z Rosją. Nie będzie natomiast rozmów o zniesieniu wiz dla Polaków.
"Nie chcę rozmawiać o wizach, chcę skutecznie załatwić kwestię wiz. Chcę, żeby za czasów mojej kadencji problem został rozwiązany a nie obgadywany po raz kolejny" - zapowiedział Tusk przed odlotem.