Nowa ustawa o nadawcach publicznych przygotowywana jest w wielkiej tajemnicy. Do tego stopnia, że nikt w PO nie chce oficjalnie zdradzić, kto pilotuje projekt, oraz kto jest autorem tych pomysłów.

Reklama

W nieoficjalnych rozmowach politycy PO i PSL wskazują na Rafała Grupińskiego, ministra w kancelarii premiera, jednego z najbliższych współpracowników Donalda Tuska oraz zastępcę Grzegorza Schetyny w MSWiA Tomasza Siemoniaka. Obaj pracowali w mediach publicznych. Grupiński w latach 90. kierował redakcją edukacyjną w TVP 1, jest specem Platformy od mediów. Siemoniak z kolei kilka lat temu był wiceprezesem publicznego radia.

Nowe pomysły PO na media zawarte są w dokumencie po tytułem "Media Publiczne - nowy krajobraz". DZIENNIK dotarł do niego przez jednego z prominentnych polityków Platformy.

DZIENNIK potwierdził, że pomysł jest znany osobom z otoczenia premiera. "Mamy o nim dyskutować na następnym posiedzeniu klubu" - przyznała Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO, przewodnicząca sejmowej komisji kultury i środków przekazu.

Reklama

Rafał Grupiński swoją rolą przy powstawaniu nowej ustawy nie chce się chwalić. "Projekt ma być gotowy przed wakacjami, tak byśmy mogli zacząć konsultacje na temat zawartych tam pomysłów" - mówi lakonicznie. Potwierdza jedynie te rozwiązania, które do mediów już się przedostały, jednak o najbardziej kontrowersyjnym pomyśle podziału TVP rozmawiać nie chce.

Platforma zamierza podzielić TVP na dwie spółki. Pierwsza, czyli TVP 1 ma być komercyjna i zarabiać pieniądze dzięki reklamom i sponsoringowi. TVP 2, TVP Polonia i kanały tematyczne mają tworzyć drugą misyjną spółkę. W tych antenach nie będzie reklam, w zamian mają być utrzymywane z nowo powstałego Funduszu Misji Publicznej. Ten ma być finansowany z trzech źródeł. Po całkowitej likwidacji abonementu środki do niego będą wpływać z przychodów z reklam w TVP1 i budżetów niektórych ministerstw, np. kultury. Co więcej Fundusz miałyby wesprzeć częścią swoich dochodów z reklam telewizje prywatne.

"To zupełnie naturalne, że stacje prywatne, które przejmą dużą część rynku reklamowego, powinny dokładać się do telewizji publicznej" - broni pomysłu Śledzińska-Katarasińska.

Reklama

Fundusz utrzymywałby także Polskie Radio, które podobnie jak "misyjna spółka" TVP miałoby zakaz sprzedaży reklam. Rewolucja czekałaby też media publiczne w terenie.

Regionalne ośrodki TVP, jak już pisaliśmy wcześniej, mają być oddane samorządom. Nowością jest pomysł, by przy okazji zostały scalone z regionalnymi rozgłośniami radia publicznego. "W tym celu zostaną zawiązane przez organy samorządowe spółki kapitałowe", które przejmą majątek radiowych spółek regionalnych i terenowych oddziałów TVP - napisano w założeniach do ustawy. Co PSL na takie pomysły koalicjanta. "Umówilliśmy się, że projekt ustawy przygotuje samodzielnie PO. Wypowiemy się wtedy, gdy będzie on gotowy" - ucina Eugeniusz Grzeszczak z PSL, minister z kancelarii premiera.

p

Jak PiS i PO toczą bój o publiczne media

Kampania wyborcza 2005
I PiS, i PO zgodnie zapowiadają odpolitycznienie mediów publicznych.

16 grudnia 2005
W ciągu jednego posiedzenia koalicja PiS, Samoobrona i LPR zmienia ustawę o radiofonii i telewizji, a później wymieniają władze mediów publicznych. PO oskarża PiS o "zamach na media publiczne", a PiS odpowiada, że to "walka z układem w mediach".

25 kwietnia 2008
Kolejna zmiana ustawy, tym razem przez PO. Ustawa umożliwia koalicji usunięcie obecnych szefów mediów publicznych i wymianę składu KRRiTV. PiS określa ustawę jako "koniec mediów publicznych", a dla PO to początek "odpolitycznienia mediów publicznych". Do jutra prezydent ma czas na decyzję w sprawie ewentualnego zawetowania ustawy.

9 maja 2008
Sejm po awanturze między PO a PiS zwalnia z płacenia abonamentu emerytów, rencistów i bezrobotnych. PO zarzuca PiS, że uczyniło z mediów publicznych "tubę swojej propagandy", a PiS Platformie, że osłabia media publiczne w interesie nadawców komercyjnych.