Mecenas i były polityk komentował sprawę wyborów prezydenckich w Polsce.
Musi nastąpić opróżnienie urzędu prezydenta, by marszałek Sejmu mógł przejąć jego obowiązki. Koniec kadencji w Konstytucji nie jest wyróżniony jako opróżnienie urzędu. W tym przypadku mamy stan, który ja określam jako "stan kosmiczny" – tłumaczył w "WP” były polityk.
Najlepszą sytuacją byłoby ustąpienie pana prezydenta – ocenił Kalisz