Józef Kardyś, starosta powiatu kolbuszowskiego z ramienia PiS mówił, że "młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy, jak są manipulowani. To pożywka dla Europy Zachodniej, która już utraciła pewne wartości".

Reklama

Kardyś uważa, że manifestanci powinni protestować w meczetach.

Prawdopodobnie by i wtargnęli, tylko wyszliby bez głów. Dlatego jest apel, by bronić naszych wartości i nie dawać się ponosić emocjom. Niech takie poglądy nas nie poróżniają, bo to zguba dla naszej ojczyzny – mówił starosta cytowany przez portal www.korsokolbuszowskie.pl.

Kardyś grzmi, że to, co dzieje się teraz w Polsce, to anarchia.

Niektórzy robią wszystko, by koronawirusa roznieść. Bo jeżeli się chodzi bez maseczek i protestuje, do kościołów się wchodzi, to na miłość boską! Najlepiej by było, żeby weszła dyktatura i zrobiła porządek z tym wszystkim – mówił.