Posłowie KO złożyli w Sejmie wniosek o odwołanie szefa MEiN Przemysława Czarnka, którego uważają za "niekompetentnego ministra i aroganta". O złożeniu wniosku poinformowali w środę na wspólnej konferencji prasowej wiceprzewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej: Rafał Grupiński, Barbara Nowacka, Katarzyna Lubnauer oraz posłanki Krystyna Szumilas i Elżbieta Gapińska.
Czarnek odpowiada PO
Czarnek, komentując ten wniosek, powiedział, że zdaniem posłów Platformy Obywatelskiej Ministerstwo Edukacji i Nauki nie może nawet konsultować swoich projektów.
Myśmy zaprojektowali przepisy i skierowali je od otwartych konsultacji. Niczego nie ukrywamy, wszystko robimy transparentnie. Już samo projektowanie przepisów jest podstawą dla posłów Platformy Obywatelskiej, żeby domagać się odwołania ministra. Ja się cieszę z tego wniosku, jeśli on zostanie ostatecznie złożony do laski marszałkowskiej, bo będę mógł z mównicy sejmowej pokazać pełną obłudę posłów PO – powiedział Czarnek.
Dodał, że w tym projekcie ustawy MEiN nie zmienia roli kuratorów, ale daje im narzędzie, "które jest potrzebne do tego, żeby kończyć z ideologizowaniem i indoktrynacją dzieci i widać to się nie podoba posłom Platformy Obywatelskiej, ale to jest ich problem".
Nie usłyszałem żadnych konkretów ze strony posłów PO poza ogólnymi jakimiś zarzutami braku otwartości, tolerancji. Jeszcze raz powtarzam – tolerancja nie polega na tym, że zakaże się myślenia ludziom inteligentnym, bo już samo myślenie ludzi inteligentnych miałoby oznaczać dyskryminację tych, którzy nie myślą. Proszę przestać szczuć Polaków i zakazywać im myślenia i proszę przestać zakazywać im prawa do oceny sytuacji również nienormalnych – powiedział Czarnek.