Postawię takie pytanie, czy jest prawnie dopuszczalne eksperymentowanie z udziałem dzieci, bo de facto jesteśmy w fazie eksperymentu? Zadaję to pytanie w kontekście różnych powikłań i odporności długookresowej - stwierdził w Sejmie Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak, pisze "Wirtualna Polska".
Jesteśmy po trzeciej fazie badań klinicznych. To, co mamy (szczepionki - przyp. red), jest udowodnione pod względem skuteczności i bezpieczeństwa. Nikt nie robi eksperymentów na dzieciach, nie pracujemy dla firmy Pfizer - odpowiedział mu prof. Andrzej Horban z Rady Medycznej przy premierze.
Ostra reakcja opozycji i ekspertów
Ostro zareagowała na słowa RPD opozycja i eksperci. "Podstawowym prawem dziecka jest prawo do ochrony zdrowia i życia. Szczepienia od 225 lat ratują zdrowie i życie miliardom dzieci. Negowanie szczepień p/COVID przez osoby publiczne promuje pandemie i denialistów. Rzecznik Praw Dziecka powinien to rozumieć" - stwierdził dr Paweł Grzesiowski.
"Jaroslaw Kaczyński wprowadził do polskiego życia publicznego ludzi szkodliwych. Takich jak Mikołaj Pawlak" - napisał z kolei poseł KO, Adam Szłapka.
Wtórował mu poseł Michał Szczerba. "Klaskał Rydzykowi, gdy ten tłumaczył pedofilię „To, że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył. A kto nie ma pokus?". Później kłamał, że „edukatorzy seksualni wyłapują w szkołach dzieci i dają im tabletki na zmianę płci”. Teraz staje na czele ruchu antyszczepionkowego. Reakcji rządu brak!" - napisał polityk.