Sejm rozpatruje wniosek prezydenta o w sprawie wydłużenia o 60 dni stanu wyjątkowego na obszarze części woj. podlaskiego i woj. lubelskiego w czwartek późnym wieczorem. Z wnioskiem w tej sprawie zwrócił się do prezydenta rząd, który konieczność przedłużenia stanu wyjątkowego uzasadnia utrzymującą się w dalszym ciągu trudną sytuacją na granicy z Białorusią.
Wystąpienie szefa BBN
Szef BBN, Paweł Soloch przedstawia wniosek prezydenta, dotyczący przedłużenia stanu wyjątkowego. Tłumaczy, że mimo aktywnego działania służb, rząd poprosił o przedłużenie stan wyjątkowy na granicy z Białorusią. Rząd wnioskował też do prezydenta o utrzymanie obostrzeń, obowiązujących do tej pory na terenach, objętych stanem wyjątkowym. Soloch dodał, że przed podjęciem decyzji o skierowaniu wniosku do Sejmu prezydent ocenił sytuację na granicy i uznał, że wniosek rządu jest słuszny. W ocenie prezydenta oraz Rady Ministrów nie ustały przesłanki do wycofania stanu wyjątkowego - dodał.
Zdzisław Sipiera (PiS): Na granicy nie widzimy happeningów
Zdzisław Sipiera z klubu PiS uważa, że stan wojenny wprowadzony na 30 dni umożliwił służbom działania operacyjne. Jego zdaniem, służby nie muszą bowiem odpowiadać na prowokacje, czy biegi na orientację niektórych posłów opozycji. Stwierdził, że na granicy trwa wojna hybrydowa, organizowana przez białoruskie służby. Sipiera ostrzegł, że umowy o ruchu bezwizowym Białorusi z państwami muzułmańskimi może doprowadzić do większej ilości prób przekraczania granic.
Jego zdaniem, przedłużenie stanu wojennego pozwoli służbom przyspieszyć budowę umocnień przygranicznych, które utrudnią wkraczanie do Polski. Dodał, że nie wolno też ulegać szantażowi humanitarnemu. Dodał, że PiS poprze wniosek prezydenta.
Bartłomiej Sienkiewicz (KO): Każdy pojedynczy uchodźca w Niemczech jest dowodem waszej kompromitacji
Głos w imieniu KO zabrał Bartłomiej Sienkiewicz. Minął miesiąc stanu wyjątkowego i najlepiej sprawdzić sposób jego działania na zachodniej granicy Polski - brakuje miejsca dla uchodźców w Niemczech - tłumaczył. Świetnie wam idzie chwytanie kobiet i dzieci, mężczyźni wam uciekają - stwierdził były minister. Jego zdaniem, rząd specjalnie wyłączył na granicy kontrole medialną, by nie patrzono władzy na ręce. Wy chcecie usunąć świadków, jeśli wam coś nie wychodzi - grzmiał. Wam się sypie wszystko, wprowadźcie więc stan wyjątkowy na terenie całego kraju, bo wasza bezradność będzie widoczna dla wszystkich - mówił. Dodał, że KO zagłosuje przeciw.
Krzysztof Gawkowski (Lewica): Bezpieczna granica to taka, na której nikt nie ginie
Polska granica została zalana krwią uchodźców - grzmiał Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Na granicy są problemy, sprowokował je reżim Łukaszenki, ale co zrobił rząd? Nic - powiedział. Zarzucił władzy, że chce przykryć raporty NIK, "skalę nepotyzmu" czy kary nałożone na Polskę. Nie cofnięcie się przed żadnym kłamstwem. Stan wyjątkowy jest wam potrzebny, by na granicę nie wpuścić dziennikarzy - stwierdził. Jego zdaniem, nie zmniejsza się liczba osób, które chcą przekroczyć granicę, a rośnie tylko liczba ofiar. Zapewnił, że Lewica nie będzie głosować za przedłużeniem stanu wyjątkowego.
Koalicja Polska: Nie ma zgody na dzielenie klasy politycznej
Ludzkim obowiązkiem jest udzielić kobiecie pomóc, dziecku dać kromkę chleba, czy buty - mówiła poseł Koalicji Polskiej. Nikt nie ma monopolu na rację. Nie można pozwolić na działania reżimu Łukaszenki - dodała. Jej zdaniem, Polacy powinni mieć dostęp do relacji dziennikarzy z granicy z Białorusią. Zapowiedziała, że Koalicja Polska wstrzyma się od głosu.
Robert WInnicki (Konfederacja): Szanujecie mundur, który wprowadzał stan wojenny
Kiedy słyszę głosy z lewej strony sali, kiedy słyszę, jak atakowane są służby, to myślę, że dzisiaj w Mińsku i Moskwie strzelają korki od szampana - mówił poseł Konfederacji. Jego zdaniem, rząd nie radzi sobie z pilnowaniem granicy. Dodał, że widać to z relacji mieszkańców, jak i z tego, co dzieje się w Niemczech. Zmarnowaliście 30 dni stanu wyjątkowego. Będą oczywiście ofiary, a za te ofiary będą odpowiedzialni ci, którzy wzywają do przyjmowania imigrantów - grzmiał. Wezwał do budowy prawdziwego muru. Zapowiedział, że Konfederacja poprze wniosek prezydenta.