Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau rozpocznie w środę wizytę w Stanach Zjednoczonych, która potrwa do soboty.

Rau z wizytą w USA

Wiceminister spraw zagranicznych powiedział PAP, że minister Rau udaje się do USA przede wszystkim jako reprezentant państwa przewodniczącego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Podczas tej wizyty spotka się ze swoim odpowiednikiem, sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, z którym będzie rozmawiał o polskich priorytetach w ramach tego przewodnictwa - oświadczył wiceszef MSZ. Dodał, że w agendzie spotkań ministra Raua jest także spotykanie z przedstawicielami Kongresu, m.in. z członkami Komisji Helsińskiej.

Reklama

Wiceszef MSZ poinformował również, że w rozmowach ministra Raua z amerykańskimi politykami poruszane będą tematy dotyczące bieżące polityki międzynarodowej, w tym szczególnie sytuacja wokół Ukrainy, agresywna polityka Białorusi względem Polski i Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz kwestie bezpieczeństwa energetycznego związanego z projektem Nord Stream 2. Będziemy przekonywali Amerykanów, że działania wokół Nord Stream 2 muszą być jeszcze bardziej zdecydowane - podkreślił wiceminister.

Reklama

Zaznaczył także, że ważną kwestią poruszaną podczas spotkań, będzie współpraca obydwu krajów w zakresie pomocy Ukrainie. Mamy pełną harmonię, jeżeli chodzi o poglądy administracji amerykańskiej oraz Polski w kwestii Ukrainy. Zapewne zostanie to potwierdzone w komunikatach wystosowanych po spotkaniach w USA - powiedział wiceminister. Przypomniał, że Amerykanie sukcesywnie wysyłają swoje transporty broni na Ukrainę i podkreślił, że również Polska "działa w tym zakresie", odpowiadając na zgłoszone niedawno przez Ukrainę zapotrzebowanie. Myślę, że możemy się uzupełniać z Amerykanami - zadeklarował wiceszef MSZ.

Wawrzyk pytany, czy po tej wizycie możemy się spodziewać przełomowych decyzji lub deklaracji ze strony dyplomacji obydwu krajów, przyznał, że w tej kwestii "najważniejsze będzie spotkanie z (sekretarzem stanu USA) Antonym Blinkenem". Zobaczymy, co przyniesie. Tyle mogę w tej chwili powiedzieć - dodał.

Reklama

Mówiąc o sytuacji wokół Ukrainy, wiceminister zwrócił także uwagę, że Ameryka to kraj, który rozmawia z Rosją indywidualnie. W tym zakresie musi być pełna harmonia między naszymi krajami tak, aby OBWE i Polska miały pełną jasność co do amerykańskiego stanowiska w polityki Rosji - podkreślił. Mamy nadzieję, że te stanowiska będą tożsame i że uzyskamy pełne wsparcie amerykańskiej administracji dla stanowiska polskiego, jako kraju przewodniczącego OBWE - dodał.

Zaznaczył przy tym, że OBWE to organizacja, która nadzoruje sytuację na wschodzie Ukrainy i jest jednym z forum "dialogu" z Rosją. Mimo że jest to format najmniej doceniany, to jednak w obecnej sytuacji jest najbardziej efektywny - ocenił wiceminister. Jak dodał, OBWE to trzeci filar, w ramach którego toczą się dzisiaj rozmowy z Rosją na temat zgłoszonych przez nią postulatów. Podkreślił przy tym, że Polska, jako prezydencja OBWE, odgrywa w tym dialogu znaczącą rolę. Niewątpliwie to nasz duży atut, że w obecnej sytuacji, to właśnie na polskiej dyplomacji spoczywa obowiązek negocjacji - zauważył wiceminister.

1 stycznia tego roku formalnie rozpoczęła się roczna prezydencja Polski w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Zbigniew Rau przez rok będzie sprawował funkcję jej przewodniczącego.