Portal tvp.info poinformował, że warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień w 2014 r. przez ówczesnego premiera Donalda Tuska. Zawiadomienie w listopadzie zeszłego roku złożył skazany w tzw. aferze podsłuchowej biznesmen Marek Falenta i odnosiło się ono do kontroli w spółce Składy Węgla, której był współwłaścicielem.
Brejza o śledztwie ws. Tuska
Krzysztof Brejza odniósł się do tej informacji.
Nie ma w Polsce prokuratury. Jest "pisokratura" lub "ziobrokratura", organ partii PiS. Gdy Prawo i Sprawiedliwość zmierza do końca swych rządów, kiedy partią targają konflikty wewnętrzne, to mamy przykład kompletnie nieudanej próby zapolowania na Tuska - mówił Krzysztof Brejza.
Komunikat kompromituje prokuraturę tak, jak wcześniejsza decyzja. To świadczy o chaosie - ocenia senator. Tak jak PiS doprowadził do drożyzny, do kryzysu w wielu instytucjach, tak nie potrafią nawet skutecznie przeprowadzić takiego polowania. Chleb jest za drogi, potrzebne są igrzyska. Ale nawet tych igrzysk ci partacze w prokuraturze nie są w stanie zorganizować - powiedział Brejza.