Rząd Mateusza Morawieckiego bez szans na poparcie Sejmu
Agencja Reutera przygląda się sytuacji politycznej w Polsce w kontekście prób stworzenia nowego rządu. "Prezydent Polski zaprzysięgnie w poniedziałek członków rządu, który prawdopodobnie przetrwa tylko do grudnia" - ocenia Reuters. Agencja przywołuje opinię polityków większości sejmowej, którzy uznają działania podejmowane przez PiS i prezydenta Andrzeja Dudę jako "farsę" mającą na celu opóźnienie przejęcia władzy przez partie "proeuropejskie".
"Nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS), rządząca od 2015 r., zajęła pierwsze miejsce w wyborach, ale nie uzyskała 231 mandatów potrzebnych do uzyskania większości i wydaje się mało prawdopodobne, aby uzyskała wotum zaufania w parlamencie" - ocenia Reuters.
Ważni politycy PiS poza rządem?
"Ważni politycy PiS Mariusz Błaszczak i Jacek Sasin zapowiedzieli, że nie wejdą do nowego rządu, co doprowadziło polityków opozycji i komentatorów do stwierdzenia, że największe osobistości partii nie chcą dołączać do administracji, która jest skazana na porażkę" - pisze Reuters.
Agencja wskazuje, że w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek lider PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że sugestia, jakoby czołowi działacze partii nie chcieli uczestniczyć w wyborach, jest "jawnym kłamstwem" i że utworzenie rządu złożonego z ekspertów, a nie polityków, było jego osobistym pomysłem.
Reuters zwraca też uwagę, że nowa większość sejmowa oskarża PiS o "demokratyczny regres, który zablokował fundusze Unii Europejskiej, erozję praw kobiet, demonizację grup mniejszościowych, takich jak społeczność LGBT i szerzący się nepotyzm w spółkach państwowych".