Premier został zapytany o plany reform w Trybunale Konstytucyjnym, w kontekście decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który poinformował, że będzie kierował do TK każdą ustawę, którą Sejm przyjmie bez dopuszczenia do udziału w pracach skazanych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Reklama

Zmiana konstytucji sposobem na "odbudowanie" TK?

Politycy koalicji rządzącej, w tym premier i szef MS Adam Bodnar, wskazywali w ostatnich tygodniach, że reforma wzbudzającego w obecnym stanie kontrowersje TK mogłaby zostać przeprowadzona poprzez zmianę konstytucji.

Pytany, czy rząd planuje nawiązanie współpracy w tym obszarze z obozem prezydenckim, Tusk wskazał, że szef MS spytał go o zgodę na "nawiązanie bezpośredniej współpracy z Kancelarią Prezydenta, a także opozycją w parlamencie". - Mówiłem już o tych ewentualnych zmianach w konstytucji - one by ułatwiły odbudowę Trybunału Konstytucyjnego, którego dzisiaj de facto w Polsce nie ma - zaznaczył.

Reklama

Jeśli prezydent, czy ktokolwiek w parlamencie - mówię tu też o PiS - chciałby usiąść z nami i zastanowić się, jak naprawić przynajmniej te fundamenty ładu prawnego, czyli na przykład jak odbudować Trybunał Konstytucyjny, to ja jestem naprawdę do dyspozycji z najlepszą wolą - oświadczył Tusk.

Jak dodał, kluczową rolę w całym procesie ze strony rządu będzie pełnił szef MS Adam Bodnar. - To nie jest człowiek, który ma jakąś potrzebę odwetu, czy jest radykałem. (...) Wziął na siebie ten obowiązek wyczyszczenia sytuacji w instytucjach, które są podstawą ładu prawnego w Polsce, i jestem z niego bardzo dumny, bo przecież to nie jest jego temperament, brać taką żelazną miotłę - stwierdził.

Reklama

Tusk mówił, że rząd bardzo chciałby "żeby zmienić Konstytucję, tylko po to, by móc wybrać na nowo te instytucje, np. Trybunał Konstytucyjny. - Żeby wszystkie strony politycznych konfliktów i wszystkie państwowe instytucje powiedziały: ok, tak, będziemy respektować, szanujemy tak wybrany Trybunał Konstytucyjny - powiedział wtedy Tusk.

Międzyresortowy zespół

W połowie grudnia w Monitorze Polskim opublikowano zarządzenia Donalda Tuska o Międzyresortowym Zespole ds. przywracania praworządności oraz porządku konstytucyjnego.

Do zadań zespołu – jak zapisano – należy m.in. identyfikacja obszarów i analiza zagadnień związanych z przywracaniem praworządności oraz porządku konstytucyjnego, a także określenie propozycji działań, w tym działań legislacyjnych, związanych z przywracaniem praworządności oraz porządku konstytucyjnego.

Zespół ma zajmować się również m.in. opiniowaniem projektów dokumentów rządowych dotyczących zagadnień związanych z przywracaniem praworządności oraz porządku konstytucyjnego. Zespół może wykonywać też inne, zlecone przez premiera, zadania dotyczące zagadnień związanych z przywracaniem praworządności oraz porządku konstytucyjnego.

W skład zespołu wchodzą: przewodniczący – minister sprawiedliwości albo wyznaczony przez niego sekretarz stanu lub podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, a także m.in. przedstawiciele kilku innych resortów, w tym MSZ.

Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.