Zgodnie z ustaleniami RMF FM, agenci specjalni mieli interesować się majątkiem byłego premiera. To nie jedyna kwestia, która przyciągnęła uwagę agentów - kolejną miały być kontakty Mateusza Morawieckiego z Agencją Rezerw Materiałowych podczas pandemii COVID-19.

Reklama

Pod lupą także asystenci Morawieckiego

Dziennikarze ustalili, że nazwisko byłego premiera przejawiało się w sprawach, które bezpośrednio go nie dotyczyły.

Służby interesowały się także asystentami polityka i ich kontaktami.

Powołując się na informatorów RMF FM przekazuje, że nie chodziło o działania procesowe w ramach śledztw, a raczej o zbieranie informacji. Trwać to miało co najmniej półtora roku.

Lista inwigilowanych polityków

Na nieoficjalnej liście polityków PiS, którzy mieli być inwigilowani Pegasusem pojawiło się 30 osób. O sprawie informował portal Gazeta.pl. Wspomniana lista zawierała nazwiska takie jak Marek Suski, Ryszard Terlecki, Jan Krzysztof Ardanowski, Krzysztof Sobolewski, Adam Bielan, Marek Kuchciński, Tomasz Latos, Arkadiusz Czartoryski i Ryszard Czarnecki.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik dementowali te informacje, podobnie jak Nowogrodzka.

Kamiński na portalu X (dawniej Twitter) stwierdził, że "chcą nas skłócić. Nie dadzą rady".