W mediach społecznościowych dziennikarka Onetu Monika Waluś opublikowała rozmowę z Sarą Małecką-Trzaskoś, korespondentką Sejmową. Dziennikarska zapytała ją o wczorajsze słowa Jarosława Kaczyńskiego skierowane do Sary. Prezes Jarosław Kaczyński powiedział jej w czwartek, że wolność słowa nie jest dla dzieci i żeby odeszła.

Reklama

Wolność słowa jest najważniejsza

Sara w rozmowie z Onetem powiedziała, że czuła się trochę obrażona. Dodała, że gdyby w tym momencie spotkała prezesa PiS, zapytałaby go czemu tak uważa i dlaczego jego zdaniem wolność słowa nie jest dla dzieci. Dla mnie wolność słowa jest najważniejsza - powiedziała Sara. Zapytana, czy to, w jaki sposób podchodzą do niej politycy, nie zniechęca jej do dalszej pracy w Sejmie, powiedziała, że nie. "Nie jestem zaskoczona tym już wcale" - zaznaczyła. W rozmowie z Onetem powiedziała, że po spotkaniu z Kaczyńskim czuła mały gniew, ale w jej ocenie, była to "normalka ze strony Kaczyńskiego. Spotkałam go już trzeci raz, wcześniej był miły. Pewnie wczoraj miał zły dzień - powiedziała.

Reklama

Skandaliczne zachowanie senatora PiS

Sara odniosła się także do czwartkowego skandalicznego zachowania senatora PiS. Powiedziała, że zachował się bardzo brzydko. Senator Hamerski chwycił mnie za ramię - mówiła. Zaznaczyła, że tak to nie powinno wyglądać. Dodała, że wszystko nagrali i pokazali opinii publicznej. "Nie chcę z nim rozmawiać po tej sytuacji" - podsumowała zajście Sara.

Senator Artur Dunin (KO) opublikował nagranie z senatorem Janem Hamerskim. "Jest mi zwyczajnie wstyd za skandaliczne zachowanie senatora Jana Hamerskiego z PiS. Jakim trzeba być człowiekiem żeby tak potraktować młodą i ambitną dziewczynkę ? WSTYD! " - napisał na platformie X.

Kim jest Sara Małecka-Trzaskoś

10-letnia gdańszczanka jest najmłodszą akredytowaną reporterką w Sejmie. W Iboma media prowadzi program "Perspektywa Sary".