"Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, biorąc pod uwagę wniosek prezydenta RP oraz oświadczenie prezesa Rady Ministrów, wyraża gotowość ujawnienia wszelkich materiałów sprawy <afery hazardowej> przekazanych prokuraturze, o ile prokuratura, która jest obecnie gospodarzem sprawy, wyrazi na to zgodę" - napisał rzecznik CBA komunikacie.

Reklama

Wczoraj CBA poinformowało, że szef tej instytucji wysłał do premiera, prezydenta, Sejmu i Senatu informacje o zagrożeniu interesu ekonomicznego państwa w związku z pracami nad projektem nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych.

Na zmianach w tej ustawie budżet państwa mógłby stracić 469 mln zł. Po informacjach, że w sprawę jest zamieszany między innymi szef klubu PO Zbigniew Chlebowski, premier Donald Tusk powiedział, że zaproponuje zawieszenie go w tej funkcji do wyjaśnienia sprawy.

"Oczekuję od szefa CBA, aby wszystkie materiały zostały ujawnione jak najszybciej, oczywiście ocenie szefa CBA pozostawiam, które materiały nie mogą być ujawnione, jeśli wymaga tego dobro postępowania" - mówił dziś szef rządu. Podkreślił, że klauzule tajności na materiały, jakimi dysponuje, nałożył szef CBA, i to on może zadecydować o ewentualnym zdjęciu takich klauzul.

Reklama

"Jestem osobiście zainteresowany jako premier polskiego rządu, aby wszystko, co możliwe w ocenie prowadzonego sprawę, a więc także szefa CBA, było jawne" - oświadczył Donald Tusk.

Prokuratura zapowiada, że odniesie się do stanowiska CBA, kiedy się z nim zapozna. Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mateusz Martyniuk, dziś w godzinach pracy do prokuratury takie pismo z CBA jeszcze nie dotarło.