Bosak poinformował prezydenta elekta Nawrockiego, że "powinny być cykliczne konsultacje ze wszystkimi partiami". Podkreślił, że polskiej polityce potrzeba "więcej rozmowy, a mniej rozmawiania przez media, co często ma charakter atakowania się, a nie realnej rozmowy".

Mimo wyraźnych gestów otwartości ze strony Karola Nawrockiego podczas kampanii wyborczej, Bosak zaprzeczył, aby otrzymał propozycję objęcia stanowiska w Kancelarii Prezydenta. Nie wskazuje też na to, by politycy Konfederacji mieli znaleźć się w nowej kancelarii. Bosak przyznał jednak, że "gdyby nie wyborcy Konfederacji, to zwycięzca tych wyborów mógłby być inny", co sugeruje kluczową rolę partii w elekcji Nawrockiego.

Niezależny prezydent? Bosak ocenia Nawrockiego i rząd Tuska

Krzysztof Bosak uważa, że Karol Nawrocki będzie niezależnym prezydentem od PiS. Co ciekawe, sondaż na radiozet.pl pokazuje, że odmiennego zdania jest aż 68 proc. głosujących.

Reklama

Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do bieżącej sytuacji politycznej, w tym do nadchodzącego wotum zaufania dla rządu. Rząd może upaść. Mówię poważnie – stwierdził Bosak, wskazując na wysoki poziom napięcia w koalicji rządzącej i poczucie złego traktowania mniejszych partii przez premiera Donalda Tuska. Dziwi się, dlaczego PSL, Lewica i Polska 2050 weszły do rządu na tak "złych warunkach".

Reklama

Bosak ocenia, że "państwo pod przywództwem Donalda Tuska dryfuje, koalicja jest niespójna, pozbawiona jednej linii programowej, strategii". Zarzucił rządowi kontynuację "karuzeli personalnej i chaosu", co jego zdaniem świadczy o braku rozwoju i wzmacniania obronności.

Fałszerstwa wyborcze i przedterminowe wybory? Stanowisko Konfederacji

Odnosząc się do tematu fałszerstw wyborczych, Bosak przyznał, że nie widzi realnej dyskusji na ten temat. Wpis Andrzeja Dudy na ten temat go "zdumiał". Krzysztof Bosak podkreślił, że "głosy pojedynczych, niezadowolonych osób to nie jest żadna podstawa, żeby kwestionować wynik wyborów. Różnica jest wyraźna. Nie ma żadnych przesłanek, by proces wyborczy był zaburzony".

Polityk Konfederacji jasno zadeklarował, że jego partia jest "gotowa" na przedterminowe wybory, jeśli do nich dojdzie. Odrzucił jednocześnie spekulacje o ewentualnym rządzie PSL z PiS i Konfederacją, nazywając to "fantazją" i wskazując na brak poparcia dla takiej koalicji w badaniach wewnętrznych PSL.