PKW 2 czerwca ogłosiła wyniki II tury wyborów prezydenckich, zgodnie z którymi Karol Nawrocki uzyskał 50,89 proc. głosów i został wybrany na szefa państwa, zaś Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów.
30 tys. protestów wpłynęło do Sądu Najwyższego
16 czerwca upłynął termin składania do Sądu Najwyższego protestów przeciwko wyborowi prezydenta. W środę SN poinformował, że wpłynęło ich ok. 30 tys. Wśród podnoszonych w nich zarzutów wskazywano m.in. na nieprawidłowości w sporządzaniu protokołów głosowania oraz w liczeniu głosów w niektórych komisjach. Po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą, Sąd Najwyższy rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta RP. Musi to zrobić w ciągu 30 dni od podania wyników wyboru do publicznej wiadomości, co oznacza, że w tym roku rozstrzygnięcie musi zapaść do 2 lipca.
Grudziądz, komisja nr 25 - błędnie raportowano wyniki
Ponownie przeliczono głosy w obwodowej komisji wyborczej nr 25 w Grudziądzu. "Głosy policzono prawidłowo, komisja błędnie zapisała wyniki. Głosy Karola Nawrockiego zapisano Rafałowi Trzaskowskiemu i na odwrót" - przekazał cytowany przez eska.grudziadz.pl Andrzej Antkiewicz, wiceprezes Sądu Rejonowego w Grudziądzu.
Z początkowego przeliczenia kart w komisji nr 25 wynikało, że Karol Nawrocki otrzymał 504 głosy, a Rafał Trzaskowski 324. Jednak po ponownej weryfikacji głosów ustalono, że to kandydat Koalicji Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski, wygrał w tym obwodzie. Wyniki i ustalenia z Grudziądza zostały 17 czerwca przekazane do Sądu Najwyższego w celu dalszego rozpatrzenia.