Nawrocki, w odpowiedzi na pytania dziennikarzy, stwierdził, że w formacie "koalicji chętnych" Polskę reprezentuje rząd. Dodał, że to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapraszał liderów europejskich na spotkanie w Waszyngtonie.
Prezydent poinformował, że w ostatnim tygodniu uczestniczył w dwóch rozmowach z prezydentem Donaldem Trumpem i przedstawił "jasne stanowisko Polski" w kwestii braku zaufania do Władimira Putina. Nawrocki podkreślił, że jako jedyny lider w Europie ma już zaplanowane spotkanie z Trumpem 3 września, podczas którego będzie rozmawiał o bezpieczeństwie i pokoju w Ukrainie.
Konflikt kompetencyjny i plany Waszyngtonu
Wypowiedź Sikorskiego na X sugeruje, że to Biały Dom decyduje, kto jest zapraszany, a nie Zełenski, jak sugerował Nawrocki. W rozmowach w Białym Domu oprócz Trumpa i Zełenskiego wezmą udział: przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, sekretarz generalny NATO Mark Rutte, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer oraz premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Finlandii Alexander Stubb.
Liderzy mają omówić propozycję zawieszenia broni, którą Putin przedstawił Trumpowi, a także kwestię gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Propozycja ta, poparta przez Trumpa, zakłada oddanie Rosji kontrolowanej przez Kijów części Donbasu w zamian za pokój.