"Nie ma żadnej afery hazardowej i nie ma afery stoczniowej. Słowo afera tu w ogóle nie pasuje. W sprawie stoczni może miało miejsce co najwyżej przekroczenie uprawnień w celu ratowania stoczni, a w sprawie hazardowej naganne są jedynie kontakty, a dokładniej styl kontaktów polityków PO i biznesmenów" - twierdzi Janusz Palikot.
"Jest za to wielka afera CBA. Afera nadużycia służb specjalnych do walki politycznej" - przekonuje poseł Platformy Obywatelskiej. I dodaje: "Mariusz Kamiński jeszcze wyjdzie bokiem PiSowi! Będą wcześniej czy później aresztowania w CBA".
Według Palikota "firma była prowadzona w sposób całkowicie amatorski. Do tego łatwo będzie wykazać polityczne koneksje. Brudziński, Ziobro, Kaczyński są rzeczywiście jak karpie, które się cieszą, że wigilia idzie" - kończy swój wpis.