Decyzję rady miejskiej poparło 39 radnych; sprzeciw wyraziło 20. Głosowaniu towarzyszyły entuzjastyczne okrzyki zwolenników. Przewiduje się, że prezydent miasta Marcelo Ebrard z lewicowej Partii Rewolucji Demokratycznej (PRD) podpisze uchwałę.

Reklama

Decyzja wzywa do zmiany definicji małżeństwa w miejskim kodeksie cywilnym. Obecnie wskazuje, że to związek mężczyzny i kobiety. Nowy termin objaśniany jest jako "wolny związek dwojga ludzi".

Zdominowana przez lewicę rada miejska stolicy Meksyku podjęła już szereg uchwał niepopularnych w pozostałych częściach kraju; m.in. zezwoliła na aborcję do 12 tygodnia ciąży. Decyzja spotkała się z ostrą krytyką, a 32 meksykańskie stany uchwaliły zapis prawny o początkach życia od chwili poczęcia.

Konserwatywna partia prezydenta Felipe Calderona zobowiązała się do walki z legalizacją związków tej samej płci w salach sądowych. Homoseksualizm jednak jest w Meksyku powszechnie akceptowany, a pary gejów mogą otwarcie chodzić za rękę po niektórych częściach stolicy. Ponadto coroczna parada gejowska przyciąga do Meksyku dziesiątki tysięcy ludzi.

Decyzji radnych ostro sprzeciwił się meksykański Kościół. "Urządzili Meksykanom najgorsze święta" - komentował Armando Martinez z Kolegium Adwokatów Katolickich. "Pozwalają na adopcję i jednym maźnięciem pióra usuwają definicję <ojca> i <matki>" - podkreślił.

Lewicowy radny Victor Romo bronił decyzji władz miasta, mówiąc, że to historyczny dzień. "Przez wieki niesprawiedliwe prawa zakazywały małżeństw między białymi i czarnymi, Indianami i Europejczykami - mówił. - Dziś te bariery zniknęły".

Jak na razie tylko siedem krajów w świecie zgadza się na małżeństwa homoseksualne: Kanada, Hiszpania, RPA, Szwecja, Norwegia, Holandia i Belgia. Ponadto w USA prawo stanowe pozwala na ślub osób tej samej płci w Iowa, Massachusetts, Vermoncie, Connecticut i New Hampshire.

Pierwszym miastem Ameryki Łacińskiej, które zgodziło się na rejestrację związków partnerskich osób tej samej płci było Buenos Aires. Później podobne kroki podjęły inne ośrodki Argentyny, a w ślad za nimi - inne latynoamerykańskie regiony. Urugwaj zalegalizował związki partnerskie w całym kraju.