W chwili pożaru ambasada była zamknięta. Nikt nie został ranny. Według jej pracowników uszkodzenia nie są poważne.

Atak najprawdopodobniej nie ma związku z greckim kryzysem finansów publicznych.

W oświadczeniu wydanym przez ambasadę napisano, że atak może mieć związek z groźbami otrzymywanymi przez greckie przedstawicielstwa na całym świecie w związku z apelacyjnym procesem anarchisty Jianisa Dimitrakisa skazanego za napad na bank w Atenach. Jego imię napisano na ścianie ambasady w Pradze.