"Zostałem honorowym obywatelem miasta Gdańska za to, że chciałem doprowadzić do pojednania między Polską i Niemcami, do rozpoczęcia dialogu między nimi. A wtedy to było bardzo trudne, bo był komunizm. Nie widzę żadnego powodu, żeby zrzekać się tej godności" – powiedział Günter Grass.
Grass przyznał, że jako 15-latek zgłosił się na ochotnika do służby na okręcie podwodnym. Nie został przyjęty, ale rok później powołano go do jednostki Waffen SS w Dreźnie. Do tej pory mówił, że był pomocnikiem w oddziale obrony przeciwlotniczej, a potem zwykłym żołnierzem.
W Niemczech można już kupić najnowszą książkę Güntera Grassa. Autobiografia "Przy obieraniu cebuli" od razu stała się bestsellerem. Pisarz może zarobić na książce ponad 1,5 mln euro (6 mln złotych).