Według ekspertów z Londyńskiego Centrum Badań Przyszłości, jedyną szansą na ocalenie zabytków to... zakazać do nich wstępu! Wtedy nikt ich nie będzie niszczył. Tyle że takie rozwiązanie raczej nie ma szans. Który rząd zrezygnuje z forsy płynącej z kieszeni milionów turystów? Na pewno żaden. A co zrobić z całymi regionami turystycznymi? Ogrodzić?! To się nie uda.

Dlatego naukowcy mówią, że trzeba zastanowić się nad innym sposobem. Jakim? Sami tego jeszcze nie wiedzą. A władze pewnie zastosują sposób najlepszy dla nich. Podniosą kilkukrotnie wszystkie opłaty za wejścia do najbardziej znanych zabytków i oddychanie zabytkowym powietrzem. I wytłumaczą, że muszą przeznaczyć więcej pieniędzy na ich ochronę.