Modelką była od 13. roku życia. Niestety, Ana Carolina Reston padła ofiarą brutalnych reguł, rządzących światem mody. Ogarnięta manią odchudzania i pogonią za sylwetką idealnego "wieszaka", zupełnie zrezygnowała z jedzenia. Zaczynająca się niewinnie dieta przerodziła się u niej w zabójczą chorobę - anoreksję.

Lata głodzenia doprowadziły do tego, że trzy tygodnie temu 18-latka trafiła do szpitala. Miała ciężko chore nerki i zakażenie całego organizmu. Dziewczyna była tak osłabiona i pozbawiona wszelkiej odporności, że nie działały na nią żadne leki. W końcu zmarła.

Ana jest kolejną modelką - ofiarą anoreksji. Jej śmierć wywołała w Brazylii dyskusję o wadze dziewczyn prezentujących ubrania. Z wychudzonymi modelkami walczy już rząd Hiszpanii. Na wrześniowe pokazy mody zakazał występu dziewczynom, które przy wzroście 175 cm ważyły poniżej 56 kg. O niepromowanie zagłodzonych modelek apelowali też czescy lekarze, gdy czeska Miss Sympatii trafiła w ubiegłym roku z anoreksją do szpitala.

Ofiarami tej zabójczej choroby padają najczęściej młode dziewczyny, rzadziej chłopcy. Mają skrzywiony obraz swojego ciała i ciągle wydaje im się, że są za grube. Dlatego katują organizm głodówkami. Potrafią nie jeść latami. I, nieleczone, umierają z głodu.