Koncert grupy Ungu odbywał się w mieście Pekalongan na wyspie Jawa. Przyszły tysiące widzów. I wszyscy dobrze się bawili. Nic nie zapowiadało tragedii na koniec imprezy. Późnym wieczorem, kiedy koncert się zakończył, okazało się, że organizatorzy przygotowali zbyt mało wyjść.
Widzowie zaczęli się coraz bardziej tłoczyć. Aż wybuchła panika. Ludzie tratowali się nawzajem. Jest dziesięć ofiar śmiertelnych i kilkudziesięciu rannych. Prawie wszyscy zabici to nastolatki.
Nie pierwszy raz w Indonezji dochodzi do zadeptywania się widzów podczas imprezy masowej. W ostatnich latach było przynajmniej kilka takich tragedii.