Amerykanki, które raz posmakowały małżeństwa, a potem się od niego uwolniły (rozwód lub śmierć męża), nie chcą ponownie się z kimkolwiek wiązać. Ich zachowanie ma z kolei wpływ na kobiety, które mężatkami nigdy nie były.

Efekt jest taki, że 51% pań żyje samotnie. Wolą bowiem spędzać czas w gronie przyjaciół lub na fotelu z książką i kubkiem kawy. Zamiast z mężem przed kominkiem.

Zmiany w podejściu do małżeństwa zaszły w ciągu ostatnich 50 lat. Jeszcze w 1950 roku samotnie żyło tylko 35% Amerykanek.