Na lotnisku im. Imama Chomeiniego w Teheranie zatrzymano trzy adwokatki irańskie wracające z Turcji. Dwóch adwokatów związanych z nimi zatrzymano w Teheranie - podaje powołująca się na prokuratora agencja Fars. Prokurator wskazał, że zatrzymani zostali oskarżeni o "przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu kraju i działania naruszające poza krajem normy Republiki Islamskiej".
Według reformistycznych dzienników "Arman" i "Szargh", zatrzymane adwokatki to Sara Sabaghian, Marjam Kianersi i Marjam Karbasi. Żadnych szczegółów o ich zatrzymaniu gazety te nie podały. Pani Sabaghian reprezentowała uwięzionego opozycyjnego blogera, pani Kianersi należała do adwokatów zaangażowanych w obronę Kobry Nadżar - kobiety skazanej na ukamienowanie, ale uniewinnionej i uwolnionej dwa lata temu.
Liczni adwokaci broniący praw człowieka w Iranie spotkali się z surowymi działaniami władz po wyborach prezydenckich z czerwca 2009 roku. Po wyborach tych kilka tysięcy osób zostało aresztowanych za udział w protestach przeciwko reelekcji prezydenta Mahmuda Ahmadineżada. Większość zwolniono, ale kilkadziesiąt osób, m.in. reformatorzy, dziennikarze i obrońcy praw człowieka, skazani na ciężkie kary, nadal przebywają w więzieniach.