Edano nie podał jednak żadnych szczegółów. Powiedział natomiast, że badane są także możliwości jak najszybszego wypompowania skażonej wody z pomieszczeń reaktorów.
W wodzie morskiej w pobliżu elektrowni stwierdzono zawartość radioaktywnego jodu-131, przekraczającą dopuszczalną normę ponad 3 tysiące razy. Władze zapewniają jednak, że nie stanowi to bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.
Operator elektrowni Fukushima I - firma TEPCO (Tokyo Electric Power Co.) - zapowiedział, że cztery z sześciu reaktorów tej siłowni, uszkodzone przez trzęsienie ziemi i falę tsunami 11 marca, na pewno zostaną zezłomowane. Władze mają zdecydować o losie pozostałych dwóch reaktorów, które udało się bezpiecznie wyłączyć. TEPCO zapowiada, że zasięgnie w tej kwestii także opinii okolicznych mieszkańców.