Iran chce w ten sposób wzmocnić swoją kontrolę nad wyspami w Zatoce Perskiej, którą sprawuje od 41 lat; roszczenia terytorialne do tych wysp zgłaszają Zjednoczone Emiraty Arabskie. Chodzi o wyspy: Tonb-e Bozorg (arabska nazwa Tunb as-Sughra), Tonb-e Kuchek (arab. Tunb al-Kubra) oraz Abu Musę. Tę ostatnią w kwietniu odwiedził prezydent Mahmud Ahmadineżad.

Reklama

Podczas uroczystego otwarcia nowej bazy, inaugurującej powstanie piątej "morskiej strefy obronnej", dowódca Gwardii Rewolucyjnej generał Mohammad Ali Dżafari powiedział, że chroni ona wody, które odgrywają niezwykle ważną rolę strategiczną dla obrony kraju. W bazie najprawdopodobniej stacjonować będzie w przyszłości największa jednostka Gwardii Rewolucyjnej - dodał.

Bezpieczeństwo irańskich wysp w Zatoce Perskiej jest częścią strategii zwiększających się i poprawiających swoje zdolności obronne sił morskich Gwardii Rewolucyjnej - powiedział gen. Dżafari. Piąta strefa sił morskich Gwardii Rewolucyjnej związana jest zwłaszcza z obroną wysp w Zatoce - powiedział gen. Dżafari.

Iran zajął Abu Musę i dwie pozostałe wyspy w 1971 roku, kiedy wycofały się z nich siły brytyjskie. Brytyjczycy odebrali wyspy Iranowi pół wieku wcześniej, w 1921 roku, i przekazali administrowanie nimi emiratowi Szardży, wchodzącemu w skład tzw. Omanu Traktatowego, nad którym sprawowali protektorat od 1892 roku. Oman Traktatowy był poprzednikiem ZEA.

We wrześniu szef dyplomacji ZEA szejk Abd Allah bin Zajed an-Nahajan mówił o "okupacji" spornych wysp przez Iran. Przywódcy Iranu grozili w przeszłości zablokowaniem cieśniny Ormuz, przez którą w zeszłym roku przewożono dziennie 17 mln baryłek ropy, czyli 40 proc. produkcji krajów Zatoki Perskiej i piątą część ropy będącej przedmiotem handlu światowego