Izrael, Liban i Jordanię nawiedziły nawałnice śnieżne. Takiej pogody nie było w tym regionie od 10 lat. Od niedzieli rekordowo niskie temperatury i równoczesne powodzie spowodowały tam śmierć 11 osób. W bardzo trudnej sytuacji są setki tysięcy syryjskich uchodźców, mieszkających w obozach, pod namiotami w Jordanii, Turcji i Libanie.
ONZ apeluje o natychmiastową pomoc dla uciekinierów z Syrii. Według przedstawicieli UNICEF, działających w tym regionie, kolejne doby będą krytyczne i wówczas okaże się, czy organizacje humanitarne są w stanie zaspokoić podstawowe potrzeby uchodźców. Bardzo trudna sytuacja panuje w obozie Zaatari w Libanie, który wczoraj został prawie całkowicie zalany. Teraz pracownicy humanitarni próbują przywrócić tam porządek, jednak ich pracę utrudniają niskie, bliskie zera temperatury, do których mieszkańcy regionu nie są przyzwyczajeni.
Z powodu mrozów władze Izraela, Jordanii i Libanu zarządziły przerwę w zajęciach w szkołach, przedszkolach i na uniwersytetach. Sparaliżowana jest komunikacja. Silny wiatr spowodował też przerwy w dostawach elektryczności w niektórych miastach.