Autorzy publikacji z ONZ-owskiej agencji do spraw środowiska, UNEP przypominają, że zapotrzebowanie na mięso jest coraz większe. Na świecie rośnie liczba ludności, ale także zmieniają się nawyki żywieniowe i mięso jest w modzie.

By wykarmić zwierzęta hodowlane, trzeba produkować więcej paszy, a do tego niezbędne są nawozy, środki chwastobójcze i owadobójcze. Skutkiem tego jest zanieczyszczenie wody i powietrza, a co za tym idzie zagrożenie nie tylko dla człowieka, ale także dla ryb czy płazów.



Reklama

Eksperci ONZ sugerują, że ludzie powinni przejść na tak zwany „demitarianizm” - chodzi o zmniejszenie konsumpcji mięsa o połowę. Lekarze podkreślają tymczasem, że duże ilości czerwonego mięsa w diecie to czynnik rakotwórczy.