Gazeta powołuje się na analizę przygotowaną przez niemieckie służby specjalne. Ma z niej wynikać, że rozmowy telefoniczne Angeli Merkel były podsłuchiwane przez agentów z Chin, Rosji, Korei Północnej, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Niemiecki rząd na razie nie komentuje tych doniesień. "Focus podkreśla, że w niemieckiej stolicy od lat regularnie wzrasta liczba operacji szpiegowskich. Tylko w ubiegłym roku obce wywiady próbowały zwerbować do współpracy co najmniej 100 niemieckich polityków, urzędników, wojskowych i naukowców.
Pod koniec października media w Niemczech ujawniły, że Angela Merkel była przez lata podsłuchiwana przez amerykańskie służby specjalne. Sprawa doprowadziła do poważnych napięć dyplomatycznych między Niemcami i Stanami Zjednoczonymi.