Premier powiedział podczas konferencji prasowej, że Unia Europejska nie chce nakładać nowych sankcji już teraz.
Powinna jednak pokazać, że jest gotowa je wprowadzić, jeśli Rosja nie zmieni swego postępowania, a przede wszystkim nie zaprzestanie wysyłania broni i ludzi na Ukrainę.
- To, że Rosjanie uznali wyniki wyborów na Ukrainie, nie oznacza, że możemy zaakceptować jej działania, a przede wszystkim aneksję Krymu - powiedział Donald Tusk.