Amerykanie włączają się w śledztwo w sprawie katastrofy lotniczej koło Doniecka. FBI oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu wysyłają na Ukrainę specjalną grupę śledczych, wraz ze specjalistą od badania wybuchów.

Reklama

Po południu Rada Bezpieczeństwa ONZ wydała oświadczenie, w którym apeluje o międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy samolotu Malaysia Airlines na Ukrainie. ONZ wezwała do pełnego, dokładnego i niezależnego dochodzenia oraz zaapelowała o udzielenie dostępu do wraku samolotu i dowodów w tej sprawie.

Wczoraj o godzinie 12.14 samolot linii Malaysia Airlines wyleciał z Amsterdamu. Leciał do Kuala Lumpur. Boeing 777-200 zniknął z radarów o 16.20, gdy znajdował się na wysokości przelotowej ponad 10 tysięcy metrów. Jego szczątki odnaleziono w rejonie samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, niedaleko granicy z Rosją. Na pokładzie maszyny było 298 osób. Nikt nie przeżył. Samolot spadł na terytorium opanowane przez ukraińskich separatystów, którzy nie dopuszczają na miejsce ekspertów, ani milicji.