Do egzekucji dochodziło w ciągu ostatnich 10 dni. Jak mówił przywódca plemienia Na'eem al-Ka'wood, islamscy terroryści dokonywali morderstw w miejscach publicznych, a ich ofiarami padły również dzieci. Większość ofiar znaleziono niedaleko miejscowości Albu-Ali. Członkowie plemienia Albu Nimir próbowali uciekać przed dżihadystami.
Na'eem al-Ka'wood oskarżał również sąsiednie plemię Heet o wydanie terrorystom członków Albu Nimir.
Regularnie dochodzi również do porwań ludności plemiennej. Irackie media informują o uprowadzeniu kolejnych 100 osób w prowincji Anbar.