Na razie nie są znane przyczyny problemów. W ubiegłym tygodniu FBI oskarżyło północnokoreańskie władze o przeprowadzenie cyberataku na hollywoodzkie serwery koncernu Sony Pictures.
Według ekspertów, awarii mogły ulec serwery zapewniające łączność z siecią internetową. Mogło też dojść do ataku na północnokoreańską infrastrukturę telekomunikacyjną.
W piątek prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama zapowiedział podjęcie zdecydowanych kroków przeciwko Korei Północnej, którą obwinił za przeprowadzenie cyberataku na serwery koncernu Sony Pictures. Rzeczniczka amerykańskiego departamentu stanu stwierdziła, że rząd USA nie ma informacji na temat przyczyn ewentualnego zerwania łączności komunikacyjnej w Korei Północnej.
Dostawcą usług internetowych do Korei Północnej jest chiński koncern China Unicom. Do włamania na serwery Sony doszło w związku z planowaną premierą filmu komediowego o północnokoreańskim przywódcy. Premierę odwołano po tym jak hakerzy zagrozili Stanom Zjednoczonym atakami porównywalnymi do tych z 11 września.