Przedstawiciele kopalni poinformowali, że trwa poszukiwanie zaginionych. Rano na poziomie 2300 metrów pod ziemią doszło do pożaru, który odciął pracownikom drogę ewakuacji.

Ogień wybuchł podczas prac konserwacyjnych kanału dostarczającego powietrze. Po wybuchu pożaru zdecydowano przerwać wydobycie w całej kopalni i skupić się jedynie na akcji ratunkowej.

Reklama