Wczoraj sąd w Moskwie aresztował do 28 kwietnia 5 mężczyzn podejrzanych o udział w zabójstwie lidera rosyjskiej opozycji.

Reklama

Agencja prasowa "Rosbałt" pisze, że były członek czeczeńskiego rządowego batalionu "Siewier" Zaur Dadajew, który przyznał się do winy "faktycznie wziął na siebie organizację zabójstwa Borysa Niemcowa". Samo przestępstwo miało być odwetem za krytyczne wypowiedzi polityka o Muzułmanach mieszkających w Rosji i islamie jako religii.

Telewizja NTV pokazała Zaura Dadajewa jak na sali sądowej zwracając się do dziennikarzy mówił: Ja lubię proroka Mahometa.

Rosyjskie media cytują internetowy wpis przywódcy Czeczenii. Ramzan Kadyrow określił Dadajewa mianem "człowieka głęboko wierzącego", który był wstrząśnięty publikacją satyrycznych wizerunków proroka. Kadyrow wyraził przekonanie, że Dadajew jest "szczerze oddany Rosji i był gotów oddać życie za Ojczyznę".