Zgodnie z najnowszym raportem MFW po podpisaniu przez Aleksisa Tsiprasa umowy z wierzycielami zmniejszyło się wprawdzie ryzyko wyjścia Grecji ze strefy euro, ale w przypadku niestabilności politycznej w tym kraju, zagrożenie takie powróci. Dlatego też Fundusz uważa, że grecki kryzys się nie skończył - szacuje bowiem, że recesja w Grecji wyniesie w tym roku 2,3 proc., a w przyszłym 1,3 proc., w przeciwieństwie do założeń greckiego rządu, które mówią o minimalnym wzroście gospodarczym w 2016 roku. Wzrośnie też bezrobocie w Grecji i w przyszłym roku przekroczy 27 procent.

Reklama

Na pogorszenie się perspektyw dla Grecji duży wpływ miał okres niepewności politycznej w kraju. Premier Aleksis Tsipras zapowiedział w parlamencie, że najważniejszym celem rządu będzie jak najszybsze wprowadzenie w życie reform uzgodnionych z Brukselą, dzięki czemu Grecja będzie mogła wyjść na prostą. Eksperci uważają jednak, że zostało stracone zbyt wiele czasu. Podkreślają też, że założenia programowe nowego rządu ze względu na piętrzące się problemy w kraju, są prawie niemożliwe do zrealizowania.