Na konferencji prasowej w Szczecinie polityk mówił o dzisiejszym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej w Luksemburgu. - Wiemy, że przed nami trudne zabiegi dyplomatyczne. Jak doprowadzić do rozejmu, zaprzestania działań wojennych i rozpoczęcia negocjacji - powiedział minister.

Reklama

Dodał, że do rozwiązania problemów z imigrantami nie wystarczy zaangażowanie państw Unii Europejskiej. Do rozmów zostaną zaproszone również kraje Bałkanów Zachodnich oraz Turcja. - Czuć się współodpowiedzialnymi za Syrię powinny również najbogatsze kraje Zatoki Perskiej, które mogłyby wesprzeć działanie ONZ - wyjaśnił.

Minister spraw zagranicznych wspomniał również, że Unia Europejska planuje otwarcie funduszy powierniczych dla Syrii i Libii.