Jeden ze stałych członków Rady, Francja już wezwała do "zdecydowanej reakcji". Kancelaria prezydenta Francois Hollande wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że działania Pjongjangu są "niedopuszczalnym pogwałceniem (wcześniejszych) rezolucji Rady Bezpieczeństwa".

Reklama

Po oświadczeniu Korei Północnej władze Korei Południowej zapowiedziały współpracę z regionalnymi partnerami w celu pociągnięcia do odpowiedzialności Pjongjangu.

Południowokoreańskie wojsko postawione zostało w stan podwyższonej gotowości. W Seulu zbiera się też Rada Bezpieczeństwa Narodowego pod przewodnictwem prezydent Park Gyeun Hie. Test potępił japoński premier Shinzo Abe. Stwierdził on, że test stanowił bezpośrednie zagrożenie dla Japonii.

Informację o teście bomby wodorowej potwierdziła Korea Północna. To czwarta próba nuklearna przeprowadzona przez komunistyczne państwo. Poprzednie miały miejsce w 2006, 2009 i 2013 roku. Tym razem testowano ładunek wodorowy. O tym, że Korea Północna posiada taki rodzaj broni, kilka tygodni temu poinformował Kim Dzong Un.

Test miał miejsce o godzinie 9:30 rano czasu lokalnego. Epicentrum wstrząsu odnotowano w pobliżu północnokoreańskiego ośrodka testów nuklearnych. Według danych amerykańskich, eksplozja spowodowała wstrząs sejsmiczny o sile 5,1 stopnia w skali Richtera. Według danych chińskich - wstrząs miał siłę 4,9 stopnia.