Nourredine H. i Hamza H. zostali zatrzymani w piątek wieczorem odpowiednio w regionie Mons na zachodzie kraju i w Liege na wschodzie, i doprowadzeni na przesłuchanie. W ciągu dnia sędzia śledczy ma wydać decyzję o ich ewentualnym aresztowaniu.

Reklama

- Na podstawie dotychczasowych wyników śledztwa wydaje się, że mogły mieć miejsce plany zamachów w Belgii - podała prokuratura w komunikacie.

W sumie w operacji policyjnej przeszukano osiem domów. Na razie nie wykazano żadnych związków zatrzymanych braci z dżihadystycznymi zamachami z 22 marca w Brukseli, w których zginęły 32 osoby. Nie znaleziono ani broni, ani materiałów wybuchowych.

W Belgii obowiązuje trzeci w czterostopniowej skali stopień zagrożenia terrorystycznego, co oznacza, że zdaniem władz zamachy są "możliwe i prawdopodobne".

Według belgijskiego MSW 457 obywateli belgijskich wyruszyło walczyć w szeregach dżihadystów Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku, albo ma taki zamiar. Blisko jedną trzecią z tej grupy stanowią kobiety i nieletni.