Akcja protestu nawiązywała do tego, że próbki DNA podejrzanych w sprawie zabójstwa zostały pobrane przymusowo. Badania kryminalistyczne potwierdziły, że podejrzani o udział w zabójstwie Andrij Miedwiedko i Dienis Poliszczuk, związani ze środowiskiem ultraprawicowym, mieli dużą liczbę obrażeń po tym, jak ich zmuszono do oddania materiału genetycznego.
Ukraiński dziennikarz Ołeś Buzyna, znany ze swoich prorosyjskich poglądów, został zastrzelony w kwietniu ubiegłego roku w Kijowie.