Odkrycia trufli-rekordzistki, o wartości całego majątku, dokonał w lesie w miejscowości San Miniato mieszkaniec Livorno wraz z Eneą, 7-letnią suczką rasy lagotto romagnolo, wyspecjalizowanej w poszukiwaniu trufli.

To Enea wywąchała skarb pod ziemią.

Reklama

Odgarniałem całą ziemię rękoma. W pewnym momencie pomyślałem, że trafiłem na kilka trufli razem, ale potem zorientowałem się, że to jednak jeden kawałek. Dlatego starałem się wydobyć go tak, aby nie było zadrapań - powiedział znalazca Mauro Del Greco, cytowany przez dziennik "Corriere della Sera".

Nadzwyczajny okaz został następnie oficjalnie zważony na wadze lokalnej straży miejskiej. Jego znalazca otrzymał zaś od władz nagrodę Diamentowej Trufli, która z tej okazji została dla niego specjalnie ustanowiona.

Wykwintny grzyb ma wkrótce trafić na aukcję w Monte Carlo, gdzie może zostać wylicytowany za trudną do przewidzenia sumę. Przypomina się, że w połowie listopada okaz o wadze 880 gramów sprzedany został za 85 tysięcy euro.

Największą zapisaną w Księdze Rekordów Guinnessa biała truflę znaleziono, także w tym samym rejonie Toskanii, w 1954 roku. Ważyła ponad dwa i pół kilograma.