- Dziś pojawiła się u nas rakieta, która przeszła już z powodzeniem testy i której zasięg przekracza 1 tys. kilometrów. Może ona przenosić ładunek o wadze 150 kilogramów. W czasach radzieckich było to 80 kilogramów. Jest to rakieta precyzyjna, zbudowana przez ukraińskich specjalistów i siły zbrojne – powiedział w programie telewizyjnym.

Reklama

Poroszenko podkreślił, że Ukraina uzyskała możliwość rażenia okrętów w promieniu 300 kilometrów. - Tej rakiety nie przetrzyma żaden okręt małej i średniej klasy. Jest to poważne wzmocnienie naszych możliwości obronnych – zaznaczył.

Ukraińskie władze w ramach reformy sił zbrojnych wymieniają odziedziczone po czasach ZSRR uzbrojenie na sprzęt odpowiadający standardom, które obowiązują w NATO. Ma to szczególne znaczenie w świetle konfliktu z Rosją na wschodniej Ukrainie, który trwa od 2014 roku i kosztował życie około 13 tysięcy osób.

W marcu ukraińska armia przeprowadziła pierwsze ćwiczenia z kupionymi w Turcji dronami bojowymi Bayraktar. Portal Militarny ministerstwa obrony informował wcześniej, że Ukraina otrzyma sześć takich maszyn oraz 200 pocisków. Negocjacje na temat zakupów tych dronów toczyły się blisko dwa lata.

W marcu także Poroszenko mówił, że po zawieszenia przez USA i Rosję układu INF o likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu Ukraina ma prawo do budowania własnych systemów rakietowych o większym zasięgu niż dotychczas.

- Możemy teraz produkować takie pociski, które znacząco zwiększą cenę płaconą przez agresora (rosyjskiego) za jego awantury w przypadku dalszej eskalacji agresji. Terytorium agresora także stanie się podatne na zagrożenia – ostrzegał ukraiński prezydent.

Poroszenko, który jest prezydentem od 2014 roku, obecnie ubiega się o reelekcję. W pierwszej turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 31 marca, uzyskał niemal 16 procent poparcia, wchodząc do drugiej tury wraz z komikiem telewizyjnym Wołodymyrem Zełenskim, na którego głosowało ponad 30 procent wyborców. Drugi etap wyborów zaplanowano na 21 kwietnia.