Czterej bandyci z łatwością związali wszystkich dorosłych w domu byłego pilota rajdowego. Ale nie mogli poradzić sobie z sejfem. Negocjacje ze złodziejami podjęła... ośmioletnia Carolina.

Nie przestraszyła się nawet, kiedy zagrozili wszystkim śmiercią. "Zróbmy tak. Ja wam oddam wszystkie moje zabawki, a wy zostawicie nas żywych. W porządku?" - zaproponowała. I dodała, że domowy skarbiec jest i tak pusty.

Oszołomieni odwagą dziecka złodzieje zrezygnowali ze swoich groźnych planów. Zabrali z półki cenny zegarek, drobną biżuterię i uciekli. A pieniądze w sejfie pozostały bezpieczne.

Kiedy napastnicy zwiali, dzielna dziewczynka rozwiązała tatę, a on wezwał karabinierów. Funkcjonariusze do tej pory nie mogą wyjść z podziwu dla odwagi małej Caroliny.

Policja podejrzewa, że uzbrojeni bandyci należą do gangu Albańczyków.